środa, 10 grudnia 2008

10 najbardziej przydatnych rzeczy przy budowie domu

Jesteśmy już prawie na ukończeniu, zatem możemy chyba pokusić się o prywatny ranking 10 najbardziej niezbędnych rzeczy przy budowie domu:

1. miara zwijana min. 5 m. Proszę tego nie traktować jako reklamę, ale najlepsze jakie miałem (warto mieć 2-3 sztuki) to miarka zakupiona w OBI za jedyne 4,99- zł. Porządna i tania!

2. łata z poziomicą - min. 2m. Jeśli chcemy mieć proste ściany, warto posługiwać się tym przyrządem na co dzień (szczególnie w obecności ekip budowlanych). Laserowych nie polecam, bo ciężko przy promieniu lasera rysuje się prostą kreskę...

3. lampy budowlane na statywie przydatne do prac wewnątrz i na zewnątrz budynku, gdy docelowe oświetlenie nie jest jeszcze gotowe. Warto zwrócić uwagę na stabilność konstrukcji! Trzy standardowe nóżki bez dodatkowego wzmocnienia "rozjadą" nam się mniej więcej po trzech dniach użytkowania.

4. taczka oraz wózek - taczka do wszelkich prac ziemnych wokół domu i wózek do transportu cięższych paczek.

5. zestaw narzędzi IKEA + śrubokręt "elektryka" + nóż do kartonu. I znowu kryptoreklama. Ale za 19,99- trudno o lepszy zestaw, w którym jest i młotek i śrubokręt z wymiennymi nasadkami i klucz francuski i kombinerki. Brakuje jedynie noża do kartonu i wspomnianego śrubokręta.
Polecamy również niezastąpione - i co ważne - bezpłatne ołówki!



6. "wyciągarka" - Jeśli nie mamy jeszcze schodów i wiemy, że ich przez kilka najbliższych tygodni nie będzie, warto zainwestować kilkaset złotych w wyciągarkę. No chyba, że ktoś pasjami uwielbia wnosić 45kg paczkę płytek po drabinie... (a tu zdjęcia)





7. odkurzacz budowlany (alias "warsztatowy") - to genialne urządzenie wciągnie w swoje czeluście wszystkie pyły, śmieci, drobny gruz i wszystkie inne pozostałości po naszych drogich budowlańcach. Po zakończeniu budowy rewelacyjnie sprawdza się w garażu i warsztacie.


8. worki na śmieci - jako uzupełnienie powyższego punktu.

Największym dla mnie hitem są ... puste worki po cemencie i kleju do glazury! Super wytrzymałe, mieszczą po kilka-kilkanaście kg gruzu (w tym np. bardzo niewygodnych, jakim są resztki płytek/fliz/ceramiki/glazury).
W wersji foliowej warto zainwestować trochę więcej w worki ze "ściągaczem" i mocniejszą folią - unikniemy zdziwienia w drodze do śmietnika. Ale i to raczej na śmieci "porobotnicze" (butelki, kartony). Na większe gabaryty warto mieć na stanie worki jutowe.



9. "farelka" - na zimne miesiące, czyli w naszym klimacie: cały rok.


oraz "last, but not least":



10. PIENIĄDZE - w każdej ilości.

Brak komentarzy: