Jakież było nasze zdumienie, kiedy po 2-3 miesięcznej przerwie w odwiedzinach nagle w "naszej" okolicy wyrosło osiedle kilku bliźniaków! Co więcej: nowopowstałe budynki zachwyciły nas swoją nietypową architekturą. Proste formy przenikających się brył i ogromne okna tworzą charakter szklanych domów z okresu międzywojennego. Jakże odmienna koncepcja od zalewających nas potworków-pseudo-dworków z kolumienkami i spadzistym buro-szarym dachem!
Czym prędzej zajrzeliśmy na stronę WWW developera. Bingo! Plan osiedla, kilka zdjęć i wizualizacje, które zrobiły na nas naprawdę dobre wrażenie: przenikanie się brył zostało przez architektów podkreślone różnymi kolorami elewacji. Przy czym ta ciemniejsza - będzie wykonana z drewna. Rewelacja! Zawsze lubiliśmy taki styl.Starannie obejrzeliśmy również plan osiedla. I co się okazało? Otóż na samym jego końcu, w najbardziej atrakcyjnym miejscu - pod samym lasem - został zaprojektowany ... samotny bliźniak!

To była sobota. Nie mogliśmy doczekać się poniedziałku, aby zadzwonić do biura sprzedaży...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz